- autor: losiu007, 2015-06-29 18:20
-
GKP Pszczew wygrał 3:0 (1:0) ze SPARTAKIEM Deszczno w spotkaniu kończącym sezon piłkarski 2014/2015. Bramki dla naszej ekipy zdobywali kolejno : Krzysztof Zukier, Radosław Woszczyło i Filip Sawoch.
Do przerwy prowadziliśmy 1:0 po bramce Krzyśka Zukra. "Zuki" przyzwyczaił już nas wszystkich do tego, że jeśli zdobywa bramkę, to jest ona nieprzeciętnej urody. Podobnie było przed tygodniem, kiedy popisał się mocnym i zarazem precyzyjnym strzałem z zza pola karnego, a piłka przy samym słupku zatrzepotała w siatce rywali. Nasz rywal w niczym nie przypominał ekipy z rundy jesiennej i pozwalał nam na naprawdę wiele. To, że prowadziliśmy "tylko" 1:0, to zasługa bramkarza przyjezdnych, który z całą pewnością był najjaśniejszą postacią w swojej drużynie. Nasze skromne prowadzenie było również zasługą Filipa Sawocha i Łukasza Piszczygłowa. Dwójka zawodników z Nowego Gorzycka na potęgę marnowała znakomite sytuacje do podwyższenia wyniku. Optymiści spojrzą na to z tej strony, że znakomicie bronił golkiper rywali. Faktem jest jednak, że do przerwy wynik brzmiał : 1:0.
Po zmianie stron nie zmienił się zbytnio obraz gry - zawodnicy GKP wyraźnie przeważali i stwarzali kolejne znakomite sytuacje. I podobnie jak przed przerwą w pojedynkach z Łukaszem i Filipem górą był bramkarz z Deszczna. Na 2:0 podwyższył Radosław Woszczyło, kiedy idealnym podaniem obsłużył go Filip Sawoch. Radkowi nie pozostało nic innego jak umieścić piłkę w pustej bramce. Kilka minut później byliśmy świadkami przełamania w tym meczu Filipa Sawocha. Po wielu dogodnych sytuacjach "Łysy" znalazł sposób by umieścić piłkę w siatce. Więcej bramek nie udało nam się strzelić, chociaż okazje ku temu mieli jeszcze Patryk Batura, Daniel Wachowski czy chociażby Kamil Krówka.
Rundę wiosenną, a zarazem cały sezon kończymy w naprawdę dobrym stylu pokonując pewnie rywala ze ścisłej czołówki. Dzięki dość korzystnemu układowi innych wyników wskakujemy na piąte miejsce w tabeli i zajmujemy najlepsze miejsce w historii klubu.